wtorek, 20 lutego 2024

Trzynaste stulecie — kalendarium, cz. 5

Po blisko roku powracam z piątą księgą Roczników Midgardzkich. Nowych sesji nie rozegraliśmy zbyt wiele (5), największe novum stanowiło włączenie przygód pseudo-Słowian do settingu Nowego / Magicznego Świata (tzn. Nowej Kurlandii i Neverwinter/Zimowiszcza). Dotychczas opublikowane roczniki (sięgające roku 1260) zostały stosownie uzupełnione. Ponadto za pomocą 2d6 ustaliłem losy poszczególnych krain, nacji i państw. Łącznie w ramach uniwersum na przestrzeni 8 lat odbyło się 365 sesji, zaś w świecie gry minęło 80 lat. To już chyba naprawdę koniec. Wykruszyli się niemal wszyscy oryginalni gracze, a nowych nie ma. Zaobserwowałem również wyraźny spadek zainteresowania losami Gurczena i spółki.

Czytaj:

1262. Wyprawa Brunona (księcia Drogat) i Donala (hrabiego Tusculum) do Nowego Świata w poszukiwaniu Harkona (na zlecenie Mistrza Gotszalka). Bez powodzenia.

Ludzie stepu ("Awarowie" i "Hunowie") jednoczą się pod wodzą wielkiego chana i zadają klęski ludziom lasu ("Słowianom").

1263. Donal ginie w walce ze smokiem. Druga wyprawa Brunona do Nowego Świata i uprowadzenie Harkona. W tym czasie w Starym Świecie Nazdak III Maza morduje Gotszalka i zatruwa wody gruntowe Burgenlandu, co zabija ludność i zmienia krainę w ziemię jałową. Nazdak odbiera Brunonowi pojmanego Harkona i wchłania go (powstaje jako Nazdak IV Harkon). Wszechmistrz Józef Szczuron pod nieobecność Brunona zagarnia jego ziemie, żeni się z córką Fryderyka Złotoustego i morduje obu synów Septimusa Aureliusa.

Ulryk po 10 latach znajduje wyjście ze Świata Podziemi w Kurlandii, jednak ginie w pojedynku ze złym baronem Hadrianem z Piaskowej Góry.

Wielka Horda podbija Słowian, a następnie atakuje Kurlandię. Bitwa pod Mitawą, zdrada barona Hadriana i śmierć wielkiego księcia.

1264. Oblężenie Zimowiszcza przez Wielką Hordę (posiłkowaną przez Kurlandię i Słowian). Wygnany ze Starego Świata Bruno oraz miejscowi bohaterowie Wojcimierz i Gianluigi doprowadzają do sojuszu Sauerlandu ze Słowianami i najeżdżają Kurlandię. Odcięte od zaopatrzenia wojska chana ponoszą klęskę. Giną Wojcimierz, Gianluigi oraz baron Hadrian. Baron Otto III z Sauerlandu przejmuje północną Kurlandię z Kircholmem Podolskim i ogłasza się księciem. Bruno osiada w Zimowiszczu jako wybawiciel republiki.

Nazdak IV doprowadza do nuklearnej zagłady swojej ojczyzny — Midgardu. Zgodnie z teorią chaosu ocean pochłania Puszczę Piktyjską (aż po rzekę Gromu; zatopienie Brandonsfordu).

Wojna Braunsztynu z Burbezją. Ginie król Tyrion, inkorporacja Braunsztynu do Zjednoczonego Królestwa.

1265. Nomadzi z Wielkiego Stepu pustoszą Transylwanię i niszczą twierdzę na pograniczu.

1266. Nomadzi najeżdżają Ostland, ale zostają wyrżnięci przez Dagona w bitwie pod Wilkogrodem. Dagon przyjmuje chrzest i ogłasza się królem Północy (Nordlandu).

Zrękowiny syna Gurczena (pana Antiochii) i córki króla Artura (władcy Dulmerii i Burbezji). Proklamowanie Trójjedynego Królestwa Dulmerii, Burbezji i Antiochii, znanego w późniejszych czasach jako imperium Gurczenidów.

4 komentarze:

  1. Ja dalej nie ogarniam jak dałeś radę utrzymać to we względnej spójności.

    Jako człowiek, który większość rzeczy trzyma w swojej pamięci, przez co wychodzą czasem komiczne rzeczy typu jeden NPC znany graczom pod trzema imionami (przez co zostałem dosłownie zmuszony przez moich graczy do założenia Excela kampanijnego) jestem cały czas pełen podziwu.

    I to jeszcze w staroszkolnym modelu grania, gdzie cała masa rzeczy dzieje się poza kadrem a świat żyje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez arkusza ani rusz! Od paru lat prowadzę równolegle kilka plików, inaczej dawno już bym się pogubił, zwłaszcza że parę razy zmieniała mi się koncepcja, gdzie leży dana kraina oraz kiedy rozgrywa się akcja. Początkowo były to luźne moduły powiązane bohaterami (albo i to nie) i zakładałem, że dzieją się na innych planetach, w innych wymiarach, PC podróżują w czasie itd. Gdy zasiadłem do spisywania i budowy osi czasu, starałem się to wyeliminować, co nie zawsze było już możliwe. Stąd dylatacja czasu u Gurczena. Stosunkowo późno podjąłem decyzję o scaleniu przygód tego bohatera z Pustkowiem Piktów i pseudo-Warhammerem. Z większym rozmysłem dogrywałem prequele, choć Nowa Kurlandia miała początkowo być czymś zupełnie innym, a potem - wraz ze Słowianami - miała stanowić część uniwersum Mrocznych Wieków.

      Moi gracze nigdy tego nie ogarniali, ale też specjalnie się nie interesowali, może i nawet nie zauważyli, że imię jednej postaci potem robiło za nazwę krainy i/lub zamku (które wszakże były zwane inaczej w innej kampanii), że jedno plemię pojawiało się w wielu miejscach etc. To w gruncie rzeczy nie jest żaden błąd: w naszym świecie miejscowości również zmieniały nazwy, były migracje.

      Usuń
  2. Należy wyrazić zdecydowany podziw dla wysiłku światotwórczego i organizacyjnego (żeby to wszystko trzymać w ryzach), ale (i to chyba już kiedyś pisałem) z drugiej strony świat z pokolorowanymi białymi plamami traci sporo ze swego powabu. Okazuje się, że Kurlandia graniczy z ziemiami Słowian i Awarów, nie ma tam już wielkich pustaci pełnych tajemnic (krainy podałem przykładowo).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby racja, wraz z dokładaniem kolejnych kafelków obraz coraz bardziej się zapełnia (niczym puzzle), ale w dalszym ciągu było tu dużo pustaci. Stara droga wiodła z Sauerlandu na północ - dokąd? Co leżało na południe od Kurlandii? Wiele krain potraktowanych zostało zdawkową wzmianką jak choćby sławetne imperium Algol, gdzie nie rozegrała się ani jedna sesja. A może istniały jeszcze jakieś inne kontynenty lub przynajmniej wyspy? Myślę, że gdybym miał silną, zwartą i gotową grupę graczy, zainteresowanych odkrywaniem tajemnic settingu, spokojnie gralibyśmy dalej.

      Usuń