wtorek, 30 kwietnia 2024

Raport miesięczny #4 [sesje 16-18]

April is the cruellest month — jak słusznie twierdził T.S. Eliot.

1. Bastionowi eksploratorzy

System: Into the Odd
Sesji: 3
Graczy na sesji: 1/1/1
Graczy (razem): 2

W dalszym ciągu PC nie wyściubili nosa poza Bastion. Dwie sesje (online) polegały na klasycznej eksploracji podziemi w poszukiwaniu funduszów na założenie biznesu. Przygoda koncentrowała się wokół portu miejskiego i slumsów, a następnie opuszczonej fabryki proszku, do której przejście jest przez bunkier w zamkniętym ogrodzie botanicznym. Trzecia sesja, rozegrana na żywo, byla już bardziej pójściem na żywioł z całą masą improwizacji i doraźnego losowania z tabel. Gracz poszedł tropem tajemnego kultu Złotych Cór, odnalazł jego siedzibę w jaskiniach (tunel prowadził z piwnicy domu emerytowanego łowcy ośmiornic) i usiłował wkupić się w łaski przybyłych z gwiazd dziewic. Odnoszę wrażenie, że taki właśnie klimat panował w nurcie OSR te 10 lat temu, gdy zainteresowałem się retrograniem. Ja w konwencji steampunk (XIX-wieczny Londyn z udziwnieniami) nie czuję się zbyt dobrze, przede wszystkim brakuje mi backgroundu, z którego mógłbym czerpać pomysły. Grałem przed laty w Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura (nie skończyłem), oglądałem też całkiem zgrabny serial animowany Arcane, ale to tyle. Zdecydowanie wolę eksplorację dziczy w klimacie islandzkich sag. Co do ItO wydaje się, że jest to dobry system do rozegrania jednostrzałowej przygody, względnie krótkiej kampanii. W tej mamy już 7 sesji i myślę, że długo nie pociągnie.